,,Gdyby ktoś zapytałby mnie czego dowiedziałam się o młodych podczas dnia spędzonego z nimi na warsztatach, organizowanych w ramach projektu „Tu i teraz”, z pewnością odpowiedziałabym, że są ciekawi. Ciekawi świata, ciekawi możliwości jakie mają w tym świecie, a przede wszystkim tego co kryje się w ich wnętrzach. Mnie także zjadała ciekawość tego co uczestnicy noszą w sercach. Długo nie musiałam czekać, aby się tego dowiedzieć. Udało mi się zaczepić pewną dziewczynę i porozmawiać z nią chwilę. Postanowiłam skorzystać z okazji i zapytać jakie motywacje miałaby wstać tak wcześnie rano w sobotę i przyjechać na warsztaty. Odpowiedziała: „Chciałam już teraz zainwestować w swoją przyszłość”. To naprawdę zrobiło to na mnie ważenie. Chwilę później dosiadłam się do uczestnika przyglądającego się w przerwie rozgrywkom w tenisa stołowego. Podczas wymiany zdań zadałam mu to samo pytanie, co mojej poprzedniej rozmówczyni. Chłopak odpowiedział, że chciał poznać nowych ludzi. Myślę, że jego pragnienie się spełniło, ponieważ były tam wiele niesamowicie sympatycznych i radosnych osób, chętnych do zawierania nowych znajomości i dzielenia się historiami z ich życia. Dużo czasu spędziłam również z wolontariuszami, czyli osobami, które kiedyś same były uczestnikami projektu. Poruszyło mnie, że mimo znajomości tych treści, oni nadal pokornie słuchali i z zaangażowaniem brali udział w praktycznych częściach warsztatów, pomagając równocześnie tym, którzy pierwszy raz mieli okazję wziąć udział w wydarzeniu.”
,,Podczas pierwszej sesji prowadzonej przez radców prawnych, Państwa Katarzynę i Piotra Grzech, uczestnicy mogli dowiedzieć się jak bezpiecznie funkcjonować w otaczającym ich świecie, również w tematyce zarabiania pieniędzy. Okazało się, że na sali nie ma biernych słuchaczy. Młodzież nie tylko odpowiadała na zadawane przez prowadzących pytania, ale też formułowała własne, przepełnione ciekawością i pragnieniem robienia czegoś istotnego już w tak młodym wieku. Co więcej, podczas przerwy między sesjami, kilka osób zostało w pomieszczeniu by zadać dodatkowe pytania prelegentom. Młodzi z zainteresowaniem słuchali opowieści z życia prowadzących.”
,,Następne zajęcia – z prowadzenia social mediów i obsługi kamer i sprzętu, prowadzone przez Pana Krzysztofa Kacprowicza, zaczęły się nietypowo. Uczestnicy postawieni zostali przed pytaniami o ich plany na przyszłość. Większość osób wymieniła nawet po kilka pomysłów. Na początku myślałam, że to takie pytania na rozruszanie. Dopiero potem prowadzący zapytał o przydatność obsługi kamery w tych zawodach. Okazało się, że w obecnych czasach umiejętności foto-video mogą się przydać w każdej pracy. Entuzjazm i zaangażowanie młodzieży w przyswajanie wiedzy na ten temat mógłby zawstydzić niejednego. Osobiście pozazdrościłam umiejętności szybkiego zapamiętywania ustawień kamery. Zauważyłam, że uczestnicy są dobrzy nie tylko w teorii, ale i w praktyce. Stanęli na wysokości zadania jakim stało się nagranie reklamy promującej miejsce, w którym się znajdowaliśmy – Trampolinę w Zduńskiej Woli. W ułamek sekundy podniósł się szum, pojawiła się fala pomysłów. W powietrzu czuć było unoszącą się kreatywność i chęć wykorzystania nabytej wiedzy oraz zrobienia czegoś nowego, czegoś swojego. Długo obserwowałam grupy, które dostały przestrzeń na zabawę aparatami i światłem. Uczestnicy mogli zbudować własne plany zdjęciowe, napisać scenariusze i popisać się swoimi umiejętnościami. A gdy wreszcie mogliśmy zobaczyć efekty nagrań na sali nastała niemal kinowa atmosfera. Każdy film otrzymał ogrom oklasków. Mogę szczerze powiedzieć, że wykonane przez młodych prace były naprawdę na wysokim poziomie. Kiedy prowadzący warsztat filmowy zawiadomił, że zbliżamy się do końca zajęć, uczestnicy jednogłośnie krzyknęli: „Nieee!”. To nie był teatralny okrzyk, planowany wcześniej i ustawiony przez organizatorów. Oni naprawdę nie chcieli kończyć tej przygody.”
,,Nie wiem jakich słów mogłabym użyć, aby opisać to co wydarzyło się w Zduńskiej Woli 18 listopada 2023 roku. Wiem na pewno, że dało mi to nadzieję. Nadzieję na to, że wśród młodych jest zapał, pragnienie działania już „tu i teraz” – w tej chwili – na rzecz nie tylko ich przyszłości, ale też świata. Widziałam, doświadczyłam i nikt już nie powie mi, że młodzi są niezainteresowani lub nie chcą się rozwijać i działać. Uczestnicy tych warsztatów pokazali mi, że jak najbardziej są chętni do tego wszystkiego. Wystarczyło dać im tylko trochę przestrzeni i narzędzi, a oni zbudowali coś co zostanie z nimi na całe życie i na pokolenia.„
